sobota, 15 stycznia 2011

Toaletowa reklama bulimii


Latem w toaletach klubów i restauracji w Dusseldorfie na sedesach umieszczono różowe naklejki z napisem "Bulimia jest uleczalna" oraz danymi kontaktowymi. Poprzez taki komunikat organizacja ProMaedchen prowadziła kampanię "Bulimie ist heilbar" skierowaną do kobiet cierpiących na bulimię i mającą skłonić ich do kontaktu ze specjalistami - psychologami i lekarzami. 
Jak myślicie, czy tego typu kampania jest skuteczna?

6 komentarzy:

  1. wedlug mnie nie jest skuteczna, na obrazku powinien byc prawdziwy hafcik, a nie taki rozowy tamten moze dalby do myslenia zanim osoba wywola u siebie wymioty ;}

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez kitu, dałbym więcej kolorów, a nawet prawdziwą pizzę. Bez szokowania w dzisiejszych czasach ciężko cokolwiek osiągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jestem podobnego zdania. W dzisiejszych czasach ciężko jest osiągnąć sukces za pomocą kampanii profilaktycznych, a tym bardziej jeżeli są one takiego delikatnego formatu, jak ta, którą przedstawiłaś. Pewnie większość osób, do których jest skierowana nawet nie zwróciło na nią uwagi, bo szczerze mówiąc wzroku, to on nie przykuwa niestety... ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli ktoś sam z siebie nie będzie chciał się wyleczyć, to nawet ulotki w samym sedesie nie pomogą. Ale należy z tym walczyć;)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja myślę odwrotnie, fakt, może i ten plakat nie przeraża, ale osoba która właśnie wpadła do kibelka zwrócić "co nie co" jak to zobaczy na pewno się przez ułamek sekundy zawaha i tak za każdym razem ;p może to i po jakimś czasie by dało do myślenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł dobry, na kogoś na pewno zadziała

    OdpowiedzUsuń