Dieta cud?

Witam! Siedząc przy Wigilijnym stole postanowiłam na chwilę odwiedzić swoją pocztę mailową, albowiem człowiek po tak duużym posiłku musi zwyczajnie odpocząć:) Przeglądając nieodebrane wiadomości dostrzegłam jedną po, której większość kobiet w dniu pełnym obżarstwa poczułaby wyrzuty sumienia. Tytuł wiadomości brzmi tak: " Kup dietę dziś, rozpocznij ją kiedy chcesz!" i obok kobieta trzymająca prezent i ilość kilogramów, które straciła. Nasuwa się pytanie. Jak młode dziewczyny mają uchronić się przed obsesyjnymi myślami o odchudzaniu, gdzie w dzisiejszych czasach są tak bezlitośnie bombardowane tego typu wiadomościami? Jako przyszli pedagodzy jak spróbowalibyście im pomóc?

Mała ciekawostka ...

Śledząc różne stronki poświęcone temacie mojego bloga znalazłam ciekawy rodzaj anoreksji. Mianowicie jest to ANOREKSJA SEKSUALNA. Można zatem łatwo wywnioskować, że jest to wstręt do seksu. Objawia się to spadkiem libido i ogólnym strachem przed intymnością. Jak myślicie kto najczęściej może zapadać na ten rodzaj? I czy waszym zdaniem nie jest to zwykła wymówka?














Jeśli choć troszkę Was zaciekawiłam to zapraszam na tę stronkę:  http://fitness.wp.pl/zdrowie/psychologia/art164,anoreksja-seksualna.html
tu możecie dowiedzieć się więcej:)

Refleksje...

Tematem poruszanym na blogu będzie problem anoreksji i bulimii. Choroby te choć podobne bo tak samo wyniszczają organizm są o różnym podłożu psychicznym. Jak myślicie co jeszcze odróżnia anorektyka/czkę od bulimika/czki? Co waszym zdaniem siedzi w głowie takiej osoby? Może jakieś refleksje?